-
Pracownicy Poczty Polskiej wyruszyli w teren, aby przeprowadzić kontrolę dotyczącą opłacania abonamentu RTV. Ich zadaniem jest sprawdzenie, czy osoby korzystające z odbiorników radiowych i telewizyjnych regularnie opłacają wymagane opłaty. dotyczące konieczności zarejestrowania sprzętów RTV wykonują kompetentni przedstawiciele spółki akcyjnej Poczty Polskiej. W jej struktury, do zadań specjalistycznych związanych z kontrolą abonamentu, wyznaczono Centrum Obsługi Finansowej. Bezsensowne straszenie ludzi! Nikt nie ma obowiązku wpuszczania do domu kontrolerów Poczty. Można spokojnie trzasnąć im drzwiami przed nosem i nie będzie z tego tytułu żadnych konsekwencji.
Kontrolerzy zobowiązani są przedstawić upoważnienie do przeprowadzenia weryfikacji w zakresie rejestracji urządzeń RTV oraz zbierania należności abonamentowych za ich używanie. Dodatkowo, na żądanie osoby kontrolowanej, powinni przedłożyć legitymację tożsamości.Mam jedno pytanko, może wypowie się ktoś mądry. Mianowicie - opłata abonamentowa dotyczy 'odbiorników rtv', skupmy się na 'odbiornikach tv'. Nie płaci się abonamentu za monitor do komputera ani za wyświetlacz na lodówce jak kogoś na taką stać. Zwykły telewizor - czy to stary Rubin czy najnowsze LG bez dekodera DVBT jest tylko panelem do wyświetlania treści multimedialnych jak wspomniane wyżej. Nie jest 'odbiornikiem tv' choćby skały srały. Co na to podatkobiorca? Społeczeństwo nie chce opłat i podatków. Redukcja urzędów, budżetówki to potrzeba nagła. Po co 600 000 dobrze wynagradzanych leniwych nauczycieli jak starczyłoby ich 200 000 tylko musieliby tak jak inni pracować po 40h tygodniowo - niech nie jęczą że to ciężka praca, niech pójdą do prywaciarza lub do pracy w sklepie za dużo mniej a roboty 30 razy więcej. TVP i inne rzeczy Polacy chętnie by zlikwidowali bo to tylko tuba propagandowa na nasz koszt plus intratne stanowiska dla znajomków.W jednym ze zdań jest nieprawdziwa informacja - "Wszystkie odbiorniki radiowe i telewizyjne muszą być zarejestrowane". Otóż płaci się za 1 (słownie: jeden) a posiadać można ich niezliczoną ilość. Proszę o sprawdzenie w pierwszej kolejności posłów i senatorów , premierów i ministrów , prezesów spółek Skarbu Państwa oraz Prezesa SN czy płacą abonament RTV, niech udrażnianie zlewu Warszawa przykład idzie z góry. Chyba , że ryba psuje się od głowy każdego kto chce wejść do domu a nie jest to policjant z nakazem prokuratorskim to pozostałych trzeba likwidować pod drzwiami każdego kto chce wtargnąć do domu mieszkania Niech się martwią ci co pobrali dotacje na zakup nowego odbiornika lub tv kto był chytry to teraz będzie płacił i odda z nawiązką , durnota myślała że PiS coś daje za darmo ! Cfany myk i tyle
Chyba AI wam ten tekst napisało albo jeden z kontrolerów , bez ładu J składu, z cytatem jakiegoś amerykańskiego tekstu więc zapewne AI a nikt z kontrolerów PP nie ma prawa bez naszej zgody wejść do mieszkania albo domu i nie mamy żadnego obowiązku jemu to ułatwiać.Widać, że trzeba wprowadzić prawo aby teksty pisane przez BOTa były wyraźnie oznaczane jak reklamy gdyż nawet uczeń po podstawówce nie wpadł by na to by wtrącać jakieś amerykańskie teksty o kontroli polskiej instytucji próbującej kontrolować na szczęście bez podstaw prawnych Polakówtym tokiem myślenia to jak się ma kablówkę lub satelitę to trzeba również płacić abonament Niemcom Francuzom Chorwatom i Wyspom Salomona.i stu kilkudziesięciu innym Państwom których sygnał dociera do odbiornika
votre commentaire -
Pogranicze Rosji z Ukrainą od tygodnia wygląda tak, jakby otworzył się tu kolejny odcinek frontu. Rosyjscy ochotnicy, działający z pomocą Kijowa, ogłosili w niedzielę, że zajęli jedną z miejscowości w obwodzie biełgorodzkim. Moskwa nie pozostaje dłużna - wysłała do obwodu sumskiego grupy sabotażowe. W niedzielę na kanałach Batalionu Syberyjskiego i Legionu "Wolności Rosji" na Telegramie pojawiły się zdjęcia i nagrania, mające dowodzić, że opanowali oni - z pomocą bojowników czeczeńskich - miejscowość Gorkowski w obwodzie biełgorodzkim w Rosji, tuż przy granicy z Ukrainą. Widać na nich, jak ochotnicy zrywają z budynku miejscowej szkoły flagi, w tym rosyjską flagę państwową. Wstępnie można powiedzieć, że gmach faktycznie jest podobny do tego, którego zdjęcia możemy znaleźć na Google Maps. przygraniczne miejscowości, z których rosyjscy ochotnicy od wtorku atakowali Kozinkę w obwodzie biełgorodzkim w Rosji, znalazły się pod zmasowanym ostrzałem wojsk Putina. Kreml również wysyła swoje grupy sabotażowe, by siały chaos po ukraińskiej stronie granicy. W niedzielę ukraińska straż graniczna poinformowała, że w ciągu doby, z pomocą żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, udaremniła przygraniczne rajdy trzech tego rodzaju oddziałów na północy obwodu sumskiego.
- Rejonu wełykopysariwski jest jednym z tych terytoriów, na których od tygodnia trwają aktywne działania wojenne. Na dziś to wygląda tak, jakby otworzył się tam kolejny odcinek frontu. Ochotnicy z Legionu ‘Wolność Rosji’, Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i Batalion Syberyjskiego wkroczyli na terytorium Federacji Rosyjskiej przez tę gminę. Dlatego jej teren jest ostrzeliwany przez Rosjan
votre commentaire -
Inflacja i rosnące koszty utrzymania nie powstrzymały Polaków przed wydawaniem pieniędzy na leki bez recepty. Rekordy sprzedaży biją m.in. preparaty przeciwbólowe, które kupujemy też w dyskontach, na stacji paliw czy w drogerii.Ubiegłoroczny raport Ministerstwa Zdrowia "Polityka Lekowa Państwa 2018-2022" wskazuje, że w 2022 r. leki bez recepty (OTC) stanowiły 47,1 proc. wolumenu sprzedaży aptek. Jak się teraz okazuje, w roku 2023 odnotowano wzrost do 56 proc.Na produkty bez recepty w 2023 r. wydaliśmy ponad 22 mld złotych. To więcej niż w latach ubiegłych, https://udraznianie.ovh/udraznianie-rur-mokotow/ ale rosną ceny na rynku, ma to związek z inflacją. Cała kategoria produktów bez recepty to ok. połowa rynku aptecznego. Szczególne miejsce wśród tych produktów zajmują leki przeciwbólowe bez recepty Raport e-recepta.net za pierwsze półrocze 2023 roku wskazuje, że aż 60 proc. Polaków ocenia swój stan zdrowia jako średni. Ankietowani wskazywali, że do najczęstszych dolegliwości, z jakimi się borykają, należą m.in.: ból głowy, gardła, brzucha czy gorączka. Na większość dolegliwości można wziąć lek przeciwbólowy bez recepty.
- Te leki stanowią prawie dziesięć proc. sprzedaży wszystkich produktów bez recepty zarówno pod względem ilości, jak i wartości - najczęściej sprzedają się preparaty zawierające ibuprofen i paracetamol. W 2023 za 1,6 mld złotych kupiliśmy ponad 85 mln opakowań leków przeciwbólowych, o dziesięć proc. mniej niż rok wcześniej Podkreśla, że to nie znaczy, że "boli nas mniej", prawdopodobnie po prostu sezon infekcyjny przebiegający z gorączkami był dla nas bardziej łaskawy.
2. Interakcje, przedawkowanie, powikłania
- Leki przeciwbólowe i przeciwzapalne z kategorii NLPZ należą do najczęściej stosowanych przez Polaków leków bez recepty, a tymczasem to właśnie one dają najwięcej interakcji i działań niepożądanych
Skutki uboczne związane ze zbyt długim przyjmowaniem, interakcjami z innymi lekami czy przedawkowaniem, mogą obejmować bóle brzucha, nudności, zaparcia, senność, zmniejszenie czynności oddechowej, uzależnienie. Farmaceuta zaznacza, że to również ryzyko krwawień czy zaburzeń krzepnięcia, uszkodzeń nerek, wątroby, żołądka.Boimy się powikłań po szczepieniach, tymczasem incydenty zakrzepowe po szczepionce AstraZeneca występowały znacznie rzadziej niż zgony po zażyciu paracetamolu, których zazwyczaj odnotowuje się od dwóch do ośmiu na milion osób - wyjaśnia.
- Do tego dochodzą inne problemy medyczne związane z paracetamolem, takie jak krwawienia z przewodu pokarmowego, choroba wrzodowa czy toksyczne uszkodzenia wątroby. Szacuje się, że tylko na wskutek zespołu Lyella, toksycznej nekrolizy naskórka, po zażyciu leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych umiera nawet do dwóch osób na milion stosujących te leki - podkreśla farmaceuta.
Biorą go wszyscy, występuje w wielu złożonych preparatach, więc często zażywając lek przeciwbólowy, przeciwgorączkowy i na objawy grypy bierzemy w tym samym czasie trzy razy paracetamol. Jeśli go mieszamy z innymi lekami z kategorii NLPZ, to mimo że stosujemy kilka różnych leków, to mają one ten sam mechanizm działania. Objawy niepożądane mogą się więc kumulować - alarmuje.
Na problem zwraca uwagę również, farmakolog kliniczny z Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego, były prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych. Podkreśla, że nadużywanie przez Polaków leków przeciwbólowych stwarza jeszcze jedno zagrożenie: opóźnienie diagnozy.
- Lek przeciwbólowy możemy brać przez trzy dni, a jeśli boli dalej, to trzeba zgłosić się po pomoc. My zbyt długo stosujemy leki przeciwbólowe i zbyt późno zgłaszamy udrażnianie rur Mokotów się do lekarza. Skutek jest taki, że mamy bardzo późne rozpoznawanie chorób, nie tylko nowotworowych. To przewlekła niewydolność nerek, cukrzyca, choroby reumatoidalne czy dysfunkcje stawów wynikające ze złej postawy ciała
Jak wyjaśniajeden z najbardziej powszechnych leków - paracetamol - stosowany jest już niemal od pierwszych chwil życia, aż do późnej starości.
votre commentaire -
W trakcie kampanii wyborczej Orlen naruszył strategiczne rezerwy ropy bazowej z magazynów w Górze pod Inowrocławiem. Ryzykowali bezpieczeństwo państwa w imię swojego interesu partyjnego - powiedział Krzysztof Brejza w nagraniu, które opublikował na swoim profilu w serwisie X.rurociągiem ropę bazową wielkie ilości wytłaczali do Płocka. Ropa wypompowywana była z kawern numer 14, 15, 21, 22, a z ogromnej kawerny numer 21 ropę wypompowano niemalże w całości. Nie zmienia to faktu, że w razie napaści przez Rosję, wszystkie ponad 400 Orbanowskie stacje paliw które PIC sprzedał kumplowi Putina, będą puste. Nie będzie paliwa dla wojska, straży pożarnych, pogotowia i dla nas.Tylko takie interwencyjne wypompowywanie ropy powinno być realizowane w sytuacji kryzysu lub wojny"Informacje o wykorzystaniu zapasów ropy naftowej i paliw w Polsce przez producenta i handlowca, jakim jest ORLEN, podlegają https://wuko.ovh ochronie jako tajemnica przedsiębiorstwa. Dlatego nie możemy ujawnić podmiotom niezwiązanym z funkcjonowaniem systemu zapasów szczegółowych informacji, dotyczących utrzymywanych przez siebie zapasów obowiązkowych ropy naftowej i paliwNaruszył rezerwy ropy ale po wyborach nie było wzrostów cen? Haha te głupoty to tylko leming uwierzy. Tak tak w Tuska co będzie mówił że śmierć nawalnego to przypadek. Spadł ze schodów po pijaku. Tusk i Putin jednym głosem co do Smoleńska i co do ataków hybrydowych na polską granicę.Myślcie ludzie, to nie boli... Po co nam strategiczne zapasy paliwa jak oddaliśmy a darmo połowę czołgów, wozów bojowych i samolotów? To i połowa paliwa nam niepotrzebna!ktoś się dziwi czemu obajtek chowa majątek, zero ciężko choruje a były premier oszust też za niedługo poinformuje jakie to poważne ma komplikacje ze złamaną nogą i musi do Albanii się udać na leczenie?Nie można naruszać zapasów obowiązkowych w sytuacji, gdy znajdujemy się obok kraju, w którym toczy się regularna wojna. Gdyby okazało się, że zostaliśmy zaatakowani, ten brak paliwa mógłby być realnym zagrożeniem - powiedział dla money.pl Dawid Czopek, zarządzający Polaris FIZ i ekspert rynku paliw.
Chodzi o "cud paliwowy na Orlenie", gdy gigant sprzedawał taniej paliwo, a według jednego z akcjonariuszy zaniżał cenę o ok. 1,40 zł/litr.że do interwencyjnego wypompowywania ropy bazowej używa się solanki. - Ekipa PiS-owskich decydentów naruszyła również zasoby strategiczne solanki, niezbędnej do wytłaczania paliw w trakcie wojny. W tej sprawie skierowałem zawiadomienie do ABW i jestem przekonany, że niebawem to bezmyślne zużycie zasobów strategicznych RP dla czystej PiS-owskiej polityki zostanie surowo rozliczone tak było pięknie, a tak było cudownie, wszędzie przepychanie kanalizacji dookoła cena rosła a tylko u nas spadała. Niemcy do nas przyjeżdżali i tankowali do wszystkiego co się zmieściło w bagażniku, Czesi przywozili całe baniaki na przyczepkach i wyjeżdżali z pełnymi, wszyscy byli zadowoleni, tylko Orlen drogo kupował a tanio sprzedawał. Teraz trzeba ten dług spłacić ale Niemcy i Czesi już się nie dołożą, to my spłacamy i będziemy spłacać cud wyborczy Obajtka.
votre commentaire -
Wiece ku pamięci Aleksieja Nawalnego, który dziś rano zmarł w rosyjskiej kolonii karnej, odbywają się w miastach na całym świecie – w Rydze, Batumi, Berlinie, Warszawie, Wilnie, Tbilisi, Londynie czy Paryżu. Jak podaje kanał SOTA, w Moskwie doszło do pierwszych aresztowań. Moskiewska prokuratura wydała ostrzeżenie w związku z "wezwaniami do masowych działań". Departament podaje, że wszelkie zgromadzenia nie zostały uzgodnione z władzami, a udział w nich może skutkować karą aresztu. Kanał Baza podaje, że w stan pogotowia postawiono "pierwszy i drugi moskiewski pułk specjalny". Rosyjskim mediom propagandowym zakazano informować o okolicznościach śmierci lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego – powiadomił w piątek niezależny portal Insider, powołując się na źródła w rosyjskich środkach masowego przekazu.
Mediom propagandowym pozwolono publikować na temat śmierci Nawalnego tylko to, co piszą media centralne.
Źródło w regionalnej telewizji podało, że takie polecenie otrzymano około godz. 15 (godz. 13 czasu polskiego) i jest ono związane z tym, że "kierownictwo chce się zaasekurować".Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin powiedział w piątek, że śmierć lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego "zdumiewa" i "napełnia bólem". To pierwszy komentarz z Watykanu na wiadomość o śmierci więzionego przeciwnika władz Rosji.
"Widziałem dziennik telewizyjny, cóż mogę powiedzieć? Bardzo mi przykro. Myślałem, że sprawa ta zostanie rozwiązana w inny sposób. Ta wiadomość nas zdumiewa i napełnia bólem" - podkreślił sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej cytowany przez portal Vatican News.
Kardynał Parolin zapytany o to, czy to wydarzenie zmieni stanowisko Watykanu wobec Rosji, odparł: "Za wcześnie o tym mówić. Dopiero się dowiedzieliśmy"
"Po prostu powiedzieli, że bez akceptacji kierownictwa nie należy niczego pisać w postach" i trzeba "orientować się na media federalne" - powiadomiło inne źródło.
votre commentaire
Suivre le flux RSS des articles
Suivre le flux RSS des commentaires