Każdy kawałek plastiku, który dostaje się do oceanu lub morza, albo tonie, albo jest niesiony przez wodne prądy. Ostatecznie trafia do jednego z pięciu masywnych regionów oceanicznych, gdzie tworzywa sztuczne są tak skoncentrowane, że tworzą Wielką Pacyficzną Plamę Śmieci.

The Ocean Cleanup, holenderska organizacja założona przez młodego przedsiębiorcę - Boyana Slata, chce posprzątać Ocean Spokojny. Przeprowadziła też badania dotyczące skali problemu.

Fundacja Ocean Cleanup chce użyć specjalnego systemu, który będzie zbierać plastikowe śmieci. Niektórzy jednak ostrzegają, że projekt może zaszkodzić ekosystemowi. Jeśli jednak Fundacja odniesie sukces, zamierza uruchomić kolejne takie urządzenia.

Według naukowców stojących za tym badaniem, w tej części Pacyfiku może być ponad 16 razy więcej plastiku, niż wynika to z poprzednich badań.