Wydaje mi sie, ze naduzywasz "prawa grawitacji", artykul traktuje o normalnym miedzyludzkim wspolczuciu czy wyciagnietej rece z pomoca a nie polityce. Ja rozumie, ze typowy katolik ma gebe pelna pustych frazesow, ale mimimum zrozumienia tekstu ucza w szkole podstawowej ( przynajmniej uczyli przed wprowadzeniem religii do szkol). żadna ze stron przyciągania poparcia wyborców nigdy nie miała wpływu na awanturę globalną, rozpętaną na zamówienie globalizmu. Z tą Syrią problem mamy.Despotow obok wycięto zniszczono i dalej leje się krew-IRAK, Libia.Asada poparł Iran i Moskwa.No Panie Stanisławie Kochany ,kto jeszcze?A może ci co czerpią zyski z produkcji broni.?Bo Asad to zbrodniarz ,a jeszcze niedawno chciliśmy bojkotować IGrzyska W państwie Środka bo tam mordują i swoich i np. Tybetańczyków.A dziś kto tam bywa ,/?i robi interesy? Oczernia legalny rzad syryjski i jest zwolennikiem przesiedlania terorystow islamskich do Europy powolujac sie na chrzescijanskie milosiercie, a z ktorego to chrzescijanstwa polowe artykulu sie nasmiewa. wg p. Tyma Asad do spolki z separator skrobi  Putinem zamordowali 300 tys. obywateli syryjskich. A ile ludzi zamordowali terorysci do spolki z umiarkowanymi terrorystami? Oni chyba walczyli tylko dobrym slowem i kwiatkami. Poza tym jakos w Syrii nie ginely setki tysiecy cywili i miliony nie musialy emigrowac dopoki USA i Europa nie zaczely w Syrii "demokracji" wprowadzac.

Trójstronny podział władzy, jaki istnieje w Polsce od paru lat, powinno się zapisać pod umownymi nazwami 

1/ "wdowy smoleńskie", 2/ "wdowy po PZPR", 3/ "wdowy po Tusku".  .Gdy Niemiec strzelał ,nie pamiętałem czasów pokoju.To strzelanie i głód odbierałem jako coś naturalnego.i normalnego.Dzieci Allepo pamietają czas pokoju ,i stokrotnie bardziej cierpią mentalnie ,aniżeli ja wtedy. A dziś z wiedzą jak było i powinno być, ja cierpię ,jak słyszę życzenia dla narodu składne przez człowieka znikąd ,bez swego zdania ,łamiącego się opłatkiem, po straszliwym złamaniu Konstytucji.A w Syrii też na początku ktoś coś łamał ,aż nastąpiła zagłada miasta.

Polska,aktualnie, pozostaje pod zarządem pierwszego w kolejności ugrupowania. Pyskówki między wdowami, jakie obecnie oglądamy w mediach są naturalnym odreagowywaniem wdowieństwa. Wdowy opuszczone przez zrządzenie losu, pilnie poszukują kawalera, aby oddać się pod jego opiekę. Na kogo padnie wybór polskich "wdów", to najciekawsza niewiadoma na rok 2017.