• ciężka decyzja

    Rosjanie niezbyt wierzą – a na pewno nie wszyscy - w oficjalny przekaz państwowych mediów. Jednak w większości nie mają odwagi stanąć w kontrze do władzy. Boją się powszechnego terroru państwa policyjnego i donosicielstwa. Przykładem jest sprawa Iriny Gień, nauczycielki z Penzy, która na początku sierpnia została skazana za "szerzenie nieprawdziwych informacji o armii rosyjskiej w oparciu o polityczną nienawiść". Doniósł na nią jeden z uczniów.W skali całego społeczeństwa to promil albo i mniej – mówi o protestujących dr Dariusz Materniak, doktor nauk o bezpieczeństwie i publicysta, który specjalizuje się w tematyce związanej z wojskowością, bezpieczeństwem i stosunkami polsko-ukraińskimi. - Takie akcje nie mają szerszego społecznego poparcia i nie widzę szans, aby się to zmieniło. Samo rosyjskie społeczeństwo nie wierzy w zmiany, choć na ulicach protestujący wzywają Putina do rezygnacji albo wysyłają go na wojnę. Rosjanie niechętnie wypowiadają się przed kamerami. Znajomy z Petersburga oświadczył wprost: "Tu się nic nie zmieni, ale mnie nie pytaj". Między słowami można wyczytać obawę przed kontaktami z zagranicznymi mediami.Rosjanie są zaskoczeni decyzją Putina, bo wedle medialnej propagandy wszystko szło zgodnie z planem. Tymczasem zaciąg do armii jest ogromny, a mobilizacja nie jest częściowa, a całkowita. Protesty z kolei są znacznie mniejsze niż na początku marca tego roku.

    Liczne nagrania, które od kilku dni obiegają internet, pokazują, że wielu Rosjanom mobilizacja się nie podoba. Jednak oprócz tych ograniczonych protestów i zyskujących na popularności w internecie poradników, jak uniknąć służby wojskowej Rosjanie działają w większości biernie. Na filmach widoczne są grupy rezerwistów rzewnie żegnanych przez najbliższych – i grupy uciekających samolotami z kraju.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :